Suzuki własny pomysł na hybrydy

2018-04-04 15:30:00 (ost. akt: 2018-04-04 15:29:51)
Suzuki własny pomysł na hybrydy

Autor zdjęcia: Suzuki

Samochody hybrydowe stają się coraz bardziej popularne, mimo, że ich ceny odbiegają od aut z tradycyjnym napędem spalinowym. Swój pomysł na auta hybrydowe ma również Suzuki. Cechuje go prostota, lekkość i atrakcyjna cena.

Ostatnie lata w branży motoryzacyjnej to wzrost popularności samochodów z napędem hybrydowym. Tym samym na popularności tracą diesle. Jaki tego powód? Na pewno ekologia, jak i ekonomia. Niebezpieczne tlenki azotów będące pochodną spalania, a z drugiej strony drogi osprzęt montowany w silnikach Diesla sprawiają, że nie są one tak atrakcyjne dla kierowców jak niegdyś. Z odsieczą przychodzą hybrydy. Dzięki silnikom elektrycznym ich apetyt na paliwo jest mniejszy niż w przypadku tradycyjnego napędu spalinowego. Hybryda ma jednak swoją cenę. Czy jest więc jakiś kompromis? Okazuje się, że tak.

Swój pomysł na napęd hybrydowy ma również marka Suzuki.
W przypadku hybrydy made in Suzuki silnikowi spalinowemu towarzyszy niewielki silnik elektryczny. Właściwie to on głównie odróżnia japońską hybrydę od konwencjonalnego "spalinowca". Zadaniem silnika elektrycznego jest wspomaganie jednostki spalinowej przy dużym obciążeniu, tzn. przy ruszaniu, jak i przyspieszaniu. Napęd, podobnie jak w systemach tylko spalinowych, przenoszony jest mechanicznie z silnika spalinowego przez skrzynię biegów na koła. Dzięki wspomnianemu silnikowi elektrycznemu suzuki ma jednak mniejszy apetyt na paliwo.

Hybryda od Suzuki to cztery najważniejsze elementy: po pierwsze to rozbudowany alternator (Integrated Starter Generator) mogący pełnić rolę wspierającego silnika elektrycznego o mocy około 3 KM i momencie obrotowym 50 Nm; drugim elementem jest bateria o pojemności 3 AH, tzn. akumulator litowo-jonowy umieszczony w centralnej części samochodu; trzecim jest standardowy akumulator umieszczony w komorze silnika; ostatni, czwarty element to znany system start-stop włączający i wyłączający benzynowy silnik spalinowy w odpowiednich momentach, np. czekając na zielone światło lub stojąc w korku.

Więc ruszamy... Rozbudowany alternator rozpoczyna pracę jako silnik elektryczny i uruchamia spalinowy za pośrednictwem paska wieloklinowego (spalinowy zasilany jest z tradycyjnego akumulatora). Podczas przyspieszania alternator działa jak silnik elektryczny i pracuje wspólnie ze spalinowym (alternator zasilany jest z dodatkowego akumulatora litowo-jonowego). Wspomagając go przyczynia się do zredukowania zapotrzebowania na benzynę.
Jak podaje producent, istotną cechą systemu jest wyłącznie akumulatorowe zasilanie odbiorników elektrycznych podczas jazdy. Tradycyjny akumulator w komorze silnika zasila m.in. oświetlenie samochodu i system wentylacji wnętrza, natomiast bateria litowo-jonowa dostarcza energii wskaźnikom umieszczonym w desce rozdzielczej oraz systemowi multimedialnemu.
Akumulatory ładowane są w skutek hamowania, kiedy to energia kinetyczna zostaje przekształcona w energię elektryczną za pomocą alternatora. Podobnie dzieje się, kiedy zwalniamy hamując tylko silnikiem.

Technologia stosowana przez Suzuki jest więc prosta, lekka i zarazem niedroga (hybrydowa odmiana jest droższa od konwencjonalnej tylko o około 7 tys. zł). Rozwiązanie to idealnie pasuje więc do małych i kompaktowych aut miejskich.

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB