Zamiast spalin — 7470 litrów wody. Wodorowa toyota

2017-12-01 11:05:00 (ost. akt: 2017-12-01 11:07:40)
Zamiast spalin — 7470 litrów wody. 
Wodorowa toyota

Autor zdjęcia: Toyota

Dwa lata temu londyńska wypożyczalnia samochodów kupiła kilka egzemplarzy toyoty mirai. Jeden z nich ma na liczniku już ponad 80 tys. km. W tym czasie samochód nie sprawiał żadnych problemów technicznych i nie wyemitował żadnych spalin.

Mirai to samochód elektryczny, napędzany prądem produkowanym w ogniwach paliwowych w wyniku reakcji wodoru i tlenu. Kierowcą najbardziej zajętego egzemplarza w londyńskiej flocie firmy Green Tomato Cars jest Theo Ellis. Miał okazję wozić wielu celebrytów, polityków, dziennikarzy czy gwiazdy show biznesu. Jego klienci są zachwyceni płynną, cichą jazdą samochodem, który nie zatruwa środowiska.

— Dziennie pokonuję średnio 210 km i wożę po Londynie około 50 pasażerów tygodniowo — mówi Theo Ellis. — To oznacza, że do tej pory miałem 5000 klientów. Mirai nadal jest jak nowy i bardzo przyjemnie się go prowadzi. Świetnie się sprawdza w każdych warunkach drogowych i pogodowych. Tankuje się go bardzo szybko, bo w mniej niż 4 minuty. Zwykle przejeżdżam około 300 mil na jednym tankowaniu.

Efektem ubocznym pracy silnika wodorowego jest woda. Samochód w ciągu dwóch lat wyprodukował 7470 litrów wody. To tyle, ile pomieściłyby 93 wanny
Szybkość tankowania toyoty mirai kontrastuje z czasem potrzebnym do naładowania baterii samochodu elektrycznego. W ciągu 2 lat przy dystansie 50 tys. mil (80 tys. km) tankowanie mirai zajęło łącznie 14 godzin. Gdyby to był samochód elektryczny, żeby przejechać ten sam dystans, musiałby spędzić łącznie przynajmniej 50 dni na ładowaniu, i to tylko w przypadku podłączenia do szybkiej ładowarki o mocy 7 kW.

— Kiedy postanowiliśmy zostać pierwszą prywatną wypożyczalnią samochodów w Europie, w której flocie znajdą się samochody na ogniwa paliwowe, bardzo się cieszyliśmy wiedząc, że udostępnimy swoim klientom tak innowacyjne, nieemitujące spalin auta. Jednak mirai przerósł nasze oczekiwania. Okazał się rewelacyjny pod względem komfortu, przyjemności z jazdy, łatwości tankowania i zasięgu. A co najważniejsze, nasi pasażerowie go uwielbiają — skomentował Jonny Goldstone, założyciel i CEO Green Tomato Cars.

Toyota mirai to jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie samochodów na świecie, jednak jego serwis jest całkiem prosty. Tak naprawdę, w porównaniu do konwencjonalnego samochodu jest to nieskomplikowana konstrukcja, z mniejszą ilością komponentów do sprawdzenia.

Obsługą toyoty mirai Theo Ellisa zajmuje się autoryzowany serwis. Wyszkoleni mechanicy Toyoty obok hamulców, poziomu płynów i opon sprawdzają także system chłodzenia ogniw paliwowych, czujnik wodoru i układ doprowadzający wodór do ogniw. Jedyne dodatkowe wyposażenie warsztatu, potrzebne do sprawdzenia samochodu na ogniwa paliwowe, to detektor wodoru i spray z wodorem, który sprawdza poprawność działania czujników w samochodzie. Ostatni przegląd potwierdził, że Mirai firmy Green Tomato Cars jest w doskonałym stanie.

Komentarze (2)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. NO #2387828 | 79.187.*.* 1 gru 2017 11:56

    Nie wyemitował żadnych spalin, ale prąd z powietrza nie powstał, tak? O tym się nie mówi, ile węgla poszło żeby prąd wyprodukować.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)