Rowerem do elektromobilności

2017-09-21 12:00:00 (ost. akt: 2017-09-21 10:39:51)
Rowerem do elektromobilności

Autor zdjęcia: Pixabay

Rosnąca popularność pojazdów elektrycznych plus rządowe plany wsparcia rodzą nadzieje na obiecujące perspektywy rozwoju elektromobilności. Tym bardziej że już dziś Polska jest jednym z europejskich liderów tego segmentu przemysłu.

Rozwój elektromobilności to jednak nie tylko zaoferowanie klientowi produktu w postaci auta elektrycznego. To również przygotowanie całej infrastruktury z tym związanej. Chodzi m.in. o terminale do ładowania akumulatorów oraz, o czym mało kto pamięta, wyspecjalizowaną sieć serwisową, gdzie fachowcy będą mogli zająć się naszym "elektrykiem".
O możliwościach rozwoju branży samochodów elektrycznych dyskutują eksperci z całego świata podczas międzynarodowej konferencji "Battery Experts Forum", która odbywa się właśnie w Gliwicach (19–21 września).

— Polska znajduje się wśród europejskich liderów przemysłu elektromobilnego — agencji informacyjnej Newseria Biznes powiedział Adam Goździcki, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu firmy BMZ Poland, która jest organizatorem konferencji "Battery Experts Forum". — Mamy kilku znaczących producentów baterii litowo-jonowych, producentów autobusów oraz firmy zajmujące się tzw. integracją wysokonapięciową. To są bardzo specjalistyczne, zaawansowane technologicznie firmy i na tym polu nie mamy się czego wstydzić.

W ocenie eksperta branżę czekają lata prosperity. Tym bardziej że w elektromobilność inwestuje coraz więcej polskich miast. Kilkadziesiąt elektrobusów jeździ już po ulicach Warszawy, Krakowa, Inowrocławia, Jaworzna i Lublina. Przy okazji warto wspomnieć o rządowym planie rozwoju elektromobilności który zakłada, że do 2021 roku będzie ich jeździło ponad tysiąc. W ciągu kolejnej dekady ponad 50 proc. taboru autobusowego ma być zasilana napędem elektrycznym, co będzie również wymagało stworzenia odpowiedniej infrastruktury do ładowania takich pojazdów.

— Mówimy przede wszystkim o rozbudowie i unowocześnianiu sieci elektroenergetycznych, o budowie ładowarek i stacji bazowych do ładowania. Trzeba też zadecydować, czy w ramach elektromobilności będziemy rozwijać ładowanie przystankowe czy ładowanie nocne. Takie inwestycje powinny być finansowane przez podmioty, które w przyszłości będą czerpać z tego korzyści. Z jednej strony beneficjentem będą duże firmy energetyczne, a z drugiej państwo. Zarówno jeśli chodzi o wpływy z podatku VAT przy sprzedaży energii, jak i wpływy z akcyzy. Należy więc oczekiwać wspólnego działania państwa i dużych firm energetycznych — ocenia Adam Goździcki.

Wysokie koszty i brak odpowiedniej infrastruktury to dwa główne czynniki, które obecnie hamują rozwój elektromobilności w Polsce. Szacuje się, że na terenie całego kraju jest zaledwie około 300 punktów ładowania pojazdów elektrycznych, głównie w dużych miastach.
Żeby jednak cały system był sprawny takich punktów potrzeba kilka, a nawet kilkanaście tysięcy. W Olsztynie są takie dwa. Już niebawem ma powstać kolejny.

— Samo wybudowanie infrastruktury nic nie da, należy jeszcze wykreować popyt. Dziś zarówno samochody, jak i rowery elektryczne nie są najtańszymi rozwiązaniami. Jednak na przykładzie innych państw widać, że dofinansowania i subwencje do takich pojazdów przynoszą znakomite efekty. Te rynki rosną bardzo szybko — wskazuje Adam Goździcki.

Przyjęta w lutym rządowa strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju kładzie duży nacisk na rozwój elektromobilności. Plan opracowany przez resort rozwoju zakłada, że do 2025 roku po polskich drogach ma jeździć już milion pojazdów zasilanych napędem elektrycznym, które będą zużywać około 4 TWh energii rocznie.
— Zgodzę się z tym założeniem, ale pod jednym warunkiem: będą to rowery. Po pierwsze, rower znacznie łatwiej wyprodukować i kupić niż autobus czy samochód elektryczny. Po drugie, dzięki rowerom elektrycznym możemy najłatwiej i najszybciej zmieniać zachowania ludzi. Proszę wyobrazić sobie ludzi, którzy nie mają takiej kondycji fizycznej, żeby przejechać 20 czy 50 km. Dzięki rowerom elektrycznym będą mogli pojechać na wycieczkę z dziećmi lub dojechać do pracy, nie męcząc się. To tutaj elektromobilność najbardziej zmieni codzienność — mówi Adam Goździcki.

Coraz większą popularnością w ostatnich latach cieszy się też carsharing, czyli współużytkowanie samochodów. Takie wypożyczalnie samochodów mają już m.in. Warszawa, Kraków i Trójmiasto. To przedsięwzięcia jak na razie prywatnych firm. Pierwszą miejską wypożyczalnię uruchomi Wrocław, który wiosną przyszłego roku udostępni mieszkańcom na początek 200 samochodów elektrycznych i 60 stacji ładowania.
Wspomniana konferencja "Battery Experts Forum" skupi ekspertów z całego świata i reprezentujące branżę firmy. Obecne będą też globalne marki technologiczne takie jak Sony, LG i Samsung. W jej trakcie przewidziano szereg szkoleń i warsztatów. Pokazane zostaną też najnowsze technologie związane z elektromobilnością i magazynowaniem energii, a eksperci omówią najważniejsze rynkowe trendy.

— Na forum można spotkać wielu przedstawicieli branży, producentów ogniw, można się dowiedzieć, czym jest technologia litowo-jonowa i gdzie ją zastosować. Kładziemy duży nacisk na edukację nie tylko wśród specjalistów z branży, lecz także wśród ogółu publiczności. Specjalnie na tę okazję przygotowujemy elektryczne miasteczko. Będzie okazja, żeby przejechać się rowerem elektrycznym oraz elektrycznymi samochodami, m.in. teslą. W tym roku mamy też prawdziwą gratkę dla fanów motoryzacji: najszybszy samochód elektryczny na świecie — rimac concept one, który do setki rozpędza się w 2,9 sek. Będzie to pierwsza możliwość zobaczenia tego samochodu w Polsce — mówi Adam Goździcki.
Źródło: Newseria

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB