Gadżet to nie tylko popularna smycz lub tradycyjny długopis. Do wyboru są również nieśmiertelne t-shirty oraz modne w ostatnich latach pendrive'y. Cenione marki idą krok dalej. Widać to szczególnie w branży motoryzacyjnej. Tu, oprócz akcesoriów, których zadaniem jest podrasowanie auta (np. spojler dachowy zainspirowany konstrukcjami lotniczymi, układ wydechowy ze stali nierdzewnej, czy specjalnie opracowane amortyzatory) w ciekawe gadżety może wyposażyć się sam kierowca. Przykładem są niemiecki Volkswagen czy szwedzkie Volvo, które od lat umiejętnie budują swój wizerunek. Brelok przyczepiony do kluczyków to zdecydowanie za mało. W myśl słów: pokaż mi jakim samochodem jeździsz, a powiem ci, kim jesteś — dziś identyfikowanie się z daną marką samochodową wyznacza pewien styl życia.

Marki samochodowe budują swoją relację z klientem już od momentu, kiedy ten właściwie przychodzi na świat... Tu na myśl przychodzą zaliczane do najbezpieczniejszych foteliki. Ktoś powie, że w ten sposób dany producent wychowuje sobie klienta i pewnie będzie miał rację, bo czym jest zabawa resorakiem z logo Volvo czy VW na masce jak nie "otrzaskiwaniem się" z marką i jego produktami. Modele napędzane silnikami elektrycznymi to często kopie oryginalnych modeli, tyle, że w pomniejszonej skali. Ale to nie wszystko, bo dziecko, które chciałoby pojeździć takim modelem, może założyć kombinezon sportowy przygotowany od Volkswagena. Jeżeli ktoś ma apetyt na więcej, zapewne założy sportowe buty z napisem GTI. Tego skrótu fanom motoryzacji nie trzeba tłumaczyć. Kiedy dziecko wysiądzie z samochodu, będzie mogło nimi pograć w piłkę, również z logo producenta samochodów.

W czasie pochmurnych dni maluch może zająć się kolorowanką lub układaniem puzzli, z których stworzy swój własny model samochodu. W czasie żmudnej pracy coś trzeba przegryźć... Może żelki owocowe lub pastylki czekoladowe? Oczywiście z logo swojej ulubionej marki. Czy o czymś zapomnieliśmy? No tak! Jest jeszcze ponadczasowe jojo, bańki mydlane i balony.

Kiedy Jaś wyrośnie już ze swojego kombinezonu i stanie się poważnym Janem, na pewno zainteresują go inne gadżety. Na przykład stylowy zegarek lub praktyczny kubek termiczny. W przypadku marek premium, a do takich należy Volvo, można się spodziewać czegoś więcej. Eleganckim i zarazem oryginalnym gadżetem może więc być... kryształowy korek do karafki, albo w ten sam materiał oprawiony pendrive.
A co z kobietami? Może stylowy portfel w purystycznym stylu. W końcu musi być jak w volkswagenie. Parasolka? Ta też, i to z logo niemieckiej firmy. Zapewne przyda się również wieszak na torebkę i gustowne etui na smartfona.
Gadżety muszą być oczywiście również praktyczne. Taki wielozadaniowy scyzoryk... Ma w sobie aż kilkadziesiąt narzędzi, w tym małe kombinerki i śrubokręt. Albo latarka, również z wysuwanym kompletem narzędzi.

Napić się kawy z kubka z preferowanym przez nas logo producenta samochodów, podpisać umowę piórem z tym samym znaczkiem, a na koniec wsiąść do ulubionego samochodu i wyruszyć w podróż. Dzięki wyjątkowym gadżetom nie zakończy się ona zapewne wraz z wyłączeniem silnika...