Ford ma pomysł na dziury w jezdni

2017-02-22 12:20:00 (ost. akt: 2017-02-22 12:34:34)
Ford ma pomysł na dziury w jezdni

Autor zdjęcia: Pixabay

Jeżeli chodzi o drogi, ich stan po zimie przyprawia o ból głowy wielu kierowców. Czy jest na to sposób? Ford tworzy wirtualną mapę dziur drogowych, która ma pomóc kierowcom unikać nieprzyjemnych niespodzianek na jezdni.

Przeszkody w postaci dziur i nierówności, kiedy tylko zniknie śnieg, to na naszych drogach codzienność. Droga często przypominająca szwajcarski ser wymaga od zmotoryzowanych dużo uwagi, czujności i zręczności. Nikt nie chce wpaść w pułapkę. Co więc robić? Na pewno jeździć ostrożnie, bo wykonywanie gwałtownych manewrów może zakończyć się tragicznie.

Przecież nie chodzi jednak o to, aby skupiać się na wypatrywaniu dziur w jezdni, tylko na jeździe. Inżynierowie Forda mają jednak na to pewne antidotum i pracują nad rozwiązaniem, dzięki któremu w niedalekiej przyszłości o wyrwie w drodze powiadomi nas monitor znajdujący się w samochodzie.

Dzięki możliwościom technologicznym, jakie daje crowdsourcing, Ford chce przygotować wirtualną mapę dziur na drogach. Firma pracuje już nad takim rozwiązaniem, a testy mają ruszyć niebawem. Mapa ma na bieżąco pokazywać kierowcy lokalizację dziur oraz ich wielkość, a także sugerować alternatywną trasę przejazdu. A co z dziurami, które dopiero co się pojawiły? Czy jako kierowcy będziemy na nie skazani?

— Wirtualna mapa dziur w nawierzchni może wyświetlić na ekranie pokładowym w aucie nową wyrwę dosłownie w minutę po tym, jak powstała i tym samym niemal natychmiast ostrzec prowadzącego przed niebezpieczeństwem — mówi Uwe Hoffmann z Ford Europe. — Nasze samochody są już wyposażone w czujniki, które wykrywają dziury, a teraz chcemy przenieść to rozwiązanie na nowy poziom.

Inżynierowie z centrum Forda w Akwizgranie pracują obecnie nad wykorzystaniem kamer i zintegrowanych modemów. Połączenie tych rozwiązań pozwoli na zebranie szczegółowych informacji na temat dziur nawierzchni i przekazanie ich w czasie rzeczywistym do chmury obliczeniowej, aby mogli z tego skorzystać kierowcy innych pojazdów.
No dobrze, a co, jeżeli nasze auto już wpadnie w dziurę? Czy musimy liczyć się z tym, że koło zostanie urwane?

W Fordzie trwają również prace nad wykorzystaniem systemów aktywnego zawieszenia do redukowania niekorzystnego wpływu dziur i nierównych nawierzchni na elementy zawieszenia samochodu.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Bezsens #2188109 | 95.160.*.* 23 lut 2017 00:01

    No proszę! jak to polskie dziurawe drogi mogą pobudzić wyobraźnię i innowacyjność inżynierów forda. Tak więc służby odpowiedzialne za stan naszych dróg nie będą musiały się wysilać, bo przecież możecie sobie kupić forda i problem z głowy. Jako inżynier radzę jednak pracownikom forda, aby nie tracili czasu na oczujnikowywanie aut i opracowywanie aplikacje w chmurze, tylko zróbta auta, które bendom sie łunosiły nad jezdniami, czyli sunęły w chmurach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz