Według badania przeprowadzonego wśród klientów AAA Auto wynika, że aż 71 proc. Polaków "kocha" swój samochód. 14 proc. przyznało, że go "lubi", zaś 12 proc. wyraża obojętność. Brak sympatii zadeklarowało tylko 3 proc. ankietowanych.
Okazuje się, że uczucie do auta przekłada się na dbanie o jego wygląd... 58 proc. pytanych regularnie czyści swoje samochody, 15 proc. dba o ładny zapach w kabinie, 14 proc. kupuje gadżety, a 7 proc. inwestuje w tuning.

Aż 69 proc. badanych przyznało się do tego, że nadało swojemu samochodowi pieszczotliwe imię. Kierowy w tym zakresie wykazują się dużą pomysłowością, najczęściej czerpiąc inspiracje ze świata zwierząt. Wilk, pantera, pszczółka czy misiu – to tylko niektóre z nazw, jakie polscy kierowcy nadają swoim samochodom.
— My nazywamy swoją skodę "Fabisia" — mówi Joanna i dodaje. — To zależy, jak się sprawuje nasza skoda. Kiedy nie chce odpalić i warczy, zwracamy się "Fabiśka".
— Ja z kolei mówię swojemu samochodowi "dobranoc Karliś" — zdradza pani Bożena, właścicielka opla.

A jak wy zwracacie się do swoich samochodów? Zachęcamy do dzielenia się komentarzami.