Tego luksusu jest bardzo dużo, bo mercedes-maybach G 650 landaulet mierzy aż 5345 mm, przy rozstawie osi 3428 mm. W obszernej, komfortowej kabinie, która przeznaczona jest tylko dla czterech osób zamontowano fotele, które pochodzą z mercedesa klasy S. Dlaczego tylko cztery? Odpowiedź jest prosta: aby można było rozłożyć je do pozycji leżącej, a następnie włączyć funkcję masażu.
Według producenta, model G 650 landaulet stanowi unikalną kombinację limuzyny oraz auta terenowego. Podczas gdy kierowca i pasażer z przodu mają nad głowami zamknięty dach, osoby podróżujące na osobnych fotelach z tyłu mogą cieszyć się komfortem również pod gołym niebem. Dach składa się elektrycznie za naciśnięciem przycisku.

Na życzenie podróżujących elektrycznie sterowana szklana przegroda może oddzielić przednią część kabiny od tylnej. Co więcej, szkło można przyciemnić, i to przez wciśnięcie odpowiedniego klawisza.
Podróżujący z tyłu mają do dyspozycji blat z termicznymi uchwytami na kubki, pozwalającymi podgrzewać lub schładzać napoje przez długi czas. Podobnie jak w przypadku siedzeń lotniczych, konsolę centralną wyposażono w dwa łatwo rozkładane stoliki. Ich blaty mają skórzane pokrycie, ułatwiające pisanie i korzystanie z tabletów lub notebooków.

G 650 landaulet ma wszystko, czego potrzeba do zapewnienia niezapomnianych wrażeń także podczas jazdy w terenie. Znane z modeli AMG G 63 6x6 oraz G 500 4x42 osie portalowe gwarantują prześwit równy 450 mm. W przeciwieństwie do konwencjonalnych sztywnych osi piasty kół nie znajdują się tu na wysokości mechanizmu różnicowego, ale z uwagi na przekładnie portalowe są umieszczone znacznie niżej. Opony w rozmiarze 325/55 R 22 gwarantują solidną przyczepność zarówno na asfalcie, jak i poza utartymi szlakami.
Nowe wydanie klasy G dysponuje blokadami dyferencjałów, które można uruchamiać podczas jazdy. Pod maską auta znajduje się silnik V12 biturbo, generujący moc 630 koni oraz 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego.