Niestety, bezpieczeństwu nie sprzyja to, że kilkaset fotoradarów nadzorowanych dotychczas przez gminy, jest od początku tego roku wyłączonych z użytkowania.
— Zawsze należy zwolnić przed skrzyżowaniem, aby móc prawidłowo ocenić sytuację na drodze — radzi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. — Bez względu na rodzaj skrzyżowania. 50 proc. wypadków to efekt tego, że kierowca nie udzielił pierwszeństwa przejazdu. Dlatego właśnie szczególną ostrożność należy zachować na skrzyżowaniach z drogą z pierwszeństwem.

Jak się okazuje, wypadki na skrzyżowaniach to nie tylko polski problem. Komisja Europejska ocenia, że w większości krajów odsetek wypadków, które mają miejsce na skrzyżowaniach dróg kształtuje się na poziomie 40–60 proc. Celem wielu instytucji prowadzących badania na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego jest takie projektowanie skrzyżowań, aby zapewniały efektywny ruch wszystkich uczestników ruchu, przy jednoczesnym wzroście komfortu i bezpieczeństwa. Może więc warto pomyśleć o zainstalowaniu fotoradarów w okolicach skrzyżowań?

— Jak wykazują prowadzone w wielu krajach badania, fotoradary są skutecznym sposobem ograniczenia prędkości, a co za tym idzie, ograniczenia liczby wypadków i kolizji — odpowiada Zbigniew Weseli. — Szczególnie w miejscach typu skrzyżowania i przejścia dla pieszych. Przez wiele miesięcy może utrzymywać się efekt automatycznego zwalniania kierowców w miejscach umieszczenia niedziałających fotoradarów. Będą to robić z przyzwyczajenia. Być może bardziej świadomi uczestnicy ruchu drogowego uznają, że tak po prostu należy robić, bez względu na to, czy jest to zagrożone mandatem czy nie, bo poczucie bezpieczeństwa na drodze jest dla nich bardzo istotne.