Podczas wakacyjnych wojaży zapewne wielu z nas widziało jak gdzieś w polu pracuje traktor. Dla mnie zawsze taki widok wzbudza sentyment, bo właśnie na traktorze uczyłem się jeździć. Nie za szybki, więc dość bezpieczny, a do tego, nigdzie się nie zakopał. Poczciwy ursus C-360...
Wróćmy jednak do porsche. Pojazd rolniczy, jak to pojazd. Tylko ta czerwona maska o obłym kształcie z napisem porsche nie dawała mi spokoju.Traktor według naocznych świadków miał chodzić jak zegarek i palić jak strzała. Postanowiłem choć w części odkryć historię tego pojazdu. Dlaczego Ferdynand Porsche zajmował się produkcją ciągników? Wspomniany traktor porsche z 1960 roku był zasilanym trzycylindrowym, chłodzonym powietrzem silnikiem Diesla o pojemności 2,6 litra i mocy 38 KM. Okazuje się, że prace projektowe nad ciągnikiem dla "ludu" Ferdynand Porsche rozpoczął w pierwszej połowie lat 30. ubiegłego wieku. Tak, tak. W tym samym czasie słynny konstruktor pracował także nad samochodem dla "ludu". Z tego pomysłu w 1938 roku wykluł się volkswagen garbus.
Pierwsze prototypy traktorów porsche były wyposażone w silnik benzynowy. Później konstruktor zastosował jednak silnik Diesla. Projekt traktora był bardzo nowatorski, jak na ówczesne lata. Wyposażony został między innymi w sprzęgło hydrauliczne. Rozwiązanie to stosowano do zakończenia ich produkcji w 1963 roku. Ale nie wybiegajmy za szybko w przyszłość... Do lat 50. Ferdynand Porsche zaprojektował cztery podstawowe modele: z jednym, dwoma, trzema i czterema cylindrami. Pojazd z napędem na cztery koła na desce kreślarskiej pojawił się już w 1946 roku. Konkurencja została w tyle. Tylko pomiędzy 1956, a 1963 rokiem firma Porsche — Diesel wyprodukowała ponad 125 tys. traktorów. Sporo z nich znalazło nabywców w Stanach Zjednoczonych oraz w Kanadzie.
woj
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez