Zdałeś egzamin na prawko? To nie znaczy, że umiesz jeździć

2016-06-02 09:18:12 (ost. akt: 2016-06-02 10:10:16)
Zdałeś egzamin na prawko? To nie znaczy, że umiesz jeździć

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Czy zdanie egzaminu na prawo jazdy wystarczy, by być dobrym kierowcą? Niestety często okazuje się, że początkujący kierowcy to jedynie doskonali teoretycy, którzy po wyjechaniu autem na ulicę nie do końca potrafią się odnaleźć. Jest na to rada – aby jeździć dobrze, trzeba się doszkalać.

Świeżo upieczeni kierowcy, niezależnie od wieku, są najbardziej niebezpieczni – tak uważa 46% Polaków. Niestety, problem leży nie tylko po stronie kierowców, lecz także systemu kształcenia. Szkoły jazdy muszą trzymać się ściśle określonego planu szkolenia i nierzadko skupiać się na rzeczach mało istotnych.

„Kurs na prawo jazdy jest wprowadzeniem do tego, jak używać samochodu, natomiast w samych kursantach nie buduje się świadomości, jak bezpiecznie jeździć, na co powinno się zwracać uwagę w ruchu drogowym, z jakimi zagrożeniami można się spotkać” – podkreśla Radosław Ciepliński ze szkoły nauki jazdy. Wskutek tego niedoświadczeni kierowcy, często nazbyt brawurowi, powodują 23% wszystkich wypadków na drodze.

Kierowcy mogą, a nawet powinni, dokształcać się w szkołach techniki jazdy. Na specjalnym torze czy matach poślizgowych są w stanie nauczyć się zachowania auta i tego, jak reagować za kółkiem. Bardzo ważne jest też, aby poznać działanie samochodów i mieć możliwość przetestowania w bezpiecznych warunkach nowoczesnych systemów bezpieczeństwa, takich jak ABS, ASR, ESP.

Korzystanie z oferty ośrodków doskonalenia techniki jazdy jest coraz popularniejsze. Wielu kierowców rozumie, że nie są jedynymi uczestnikami ruchu drogowego, i chce budować w sobie umiejętności, które nie pozwolą zrobić sobie ani innym krzywdy.


infowire.pl

Komentarze (11)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ko(menda)nt #2004811 | 95.160.*.* 4 cze 2016 22:36

    Albo baba babę szkoli...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. instruktor #2003910 | 89.67.*.* 3 cze 2016 12:13

    Trudno nie zgodzić się z opiniami poniżej dotyczących samych instruktorów, czyli po prostu brak umiejętności jazdy ale też brak umiejętności przekazania wiedzy. Po dzień dzisiejszy panuję przeświadczenie ze instruktor kojarzy nam się z Panem Heniem. Taki Pan Heniu w trakcie swojej "kariery" wyszkolił obecnych instruktorów. Nie twierdzę że dziś brakuje dobrych instruktorów z dużym doświadczeniem zawodowym za kółkiem ale jest ich za mało. Kolejny problem i w zasadzie błąd jaki jest w ustawie to instruktorem może zostać osoba nawet w wieku 21 lat. Czego taka osoba może nauczyć drugą skoro sama jeszcze nie ma odpowiedniego doświadczenia? Tylko zdania egzaminu. Wielu młodych ludzi decyduję się na to zajęcie zwłaszcza chłopcy bo można podrywać dziewczyny. System szkolenia wg mnie mamy nie najgorszy kwestia jest tego typu ze nie jest on przestrzegany przez OSK, oraz potencjalni klienci takich ośrodków przy wyborze decydują się tylko ceną. Wina po stronie ośrodków jest taka ze bezwzględu czy dana osoba posiada umiejętnosci czy nie jest wysyłana na egzamin. To stąd biorą się historie nt ilości podchodzenia do egzaminu a później opinie nt egzaminatorów oraz WORD-ów. Wszyscy zapominają ze 30 godzin zajęć praktycznych to jest programowe minimum. Na zachodzie normą jest ze jezeli instruktor stwierdzi ze dana osoba nie posiada umiejętnosci kontynuuje szkolenie az do oczekiwanego rezultatu. Tego nie robi się u nas tylko wysyła się ludzi na egzaminu do których podchodzą po kilka lub kilkanaście razy. Ze strony klientów błedem jest podczas rozmowy w danym OSK o cenie i innych kwestiach związanych z oferta to kadra szkoląca z jakim doświedczeniem, zaplecze techniczne( plac manewrowy jego powierzchnia, nie jestem zwolennikiem odbywania pierwszej godziny w ruchu drogowym tylko na placu gdzie mozna poćwiczyć ruszanie, pokręcic kierownicą) możliwość odbycia wykłądów(wiele ośrodków idzie na łatwiznę i oferuję elearning ja to nazywam nauką samemu gdzie nie ma kto wyjaśnić zawiłości) Czy właściciel jest jednocześnie instruktorem czy kierownikiem w ośrodku. Wielu jest takich którzy są ludzmi orkiestrami z biurem w samochodzie i 50 tys spraw włacznie z załatwianiem ich w trakcie lekcji. Szanujący się włąsciciel takiego ośrodka tak organizuje jazdy aby poświecic czas osobie szkolonej. Odradzam molochy typu OCK i L-centrum.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Rafik #2003480 | 89.228.*.* 2 cze 2016 14:47

    dzisiaj niejeden instruktor nauki jazdy sam jeździć nie potrafi i przekazuje tą swoją mizerną wiedzę, oraz olewczy stosunek do przepisów i innych uczestników ruchu drogowego. Sam byłem świadkiem sytuacji w której na skrzyżowaniu ulic Wilczyńskiego/ Bartąska najpierw białe Punto eLka Auto Świat przepuszczała mnie na przejściu dla pieszych, a gdy już byłem na środku pasów, musiałem odskoczyć, żeby mnie ta pseudonauka jazdy nie potrąciła. Całe szczęście moja córka szła po mojej prawej stronie, co zabezpieczyło Ją przed ewentualnym potrąceniem przez nieprzytomną kursantkę i nie odpowiedzialnego instruktora. Niestety ta sytuacja spowodowała u mnie wybuch agresji, co doprowadziło do potoku wielu niecenzuralnych słów skierowanych do osób w pojeździe. Dopiero po ochłonięciu dotarło do mnie, że moja małoletnia córka też słyszała te wszystkie brzydkie słowa. A druga sytuacja z tym samym instruktorem była taka, że ten pojazd przejechał na czerwonym świetle skrzyżowanie ulic Wilczyńskiego/ Krasickiego. Widać więc, że ten instruktor najwyraźniej nie nadaje się do swojej pracy. Wniosek z tego jest taki, że jak mają się zachować na drodze kierowcy dopiero co po odebraniu Prawka, jeśli ich instruktorzy uczą ich złych nawyków.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. Z"Ukosa" #2003477 | 83.9.*.* 2 cze 2016 14:41

    Zgadzam się - jak rzadko- z tytułem . Ale pozostaję pytanie , dlaczego ..? , program kursu nie taki jak trzeba , czy wykładowcy i instruktorzy nie tacy jak być powinni .? A może selekcja kursantów zbyt pobłażliwa ..A może wszystko razem po trochu. Jeżeli jade samochodem i na odcinku ok. 800 metrów ulicy "gość" jedzie slalomem i zarabia w ciągu 20-30 sec. ponad 20 pkt . tzn że na kursie nie powinien się znaleźć...itp. itd.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. ah #2003475 | 213.73.*.* 2 cze 2016 14:37

    „Kurs na prawo jazdy jest wprowadzeniem do tego, jak używać samochodu, natomiast w samych kursantach nie buduje się świadomości, jak bezpiecznie jeździć, na co powinno się zwracać uwagę w ruchu drogowym, z jakimi zagrożeniami można się spotkać” – podkreśla Radosław Ciepliński ze szkoły nauki jazdy. Panie instruktorze, jak moża się podpisać pod takim stwierdzeniem. Obowiązuje was odpowiedni program szkolenia. technika jazdy to już inna bajka. Przeczytaj cały tekst: Zdałeś egzamin na prawko? To nie znaczy, że umiesz jeździć - Moto http://moto.wm.pl/360915,Zdales-egzamin- na-prawko-To-nie-znaczy-ze-umiesz-jezdzi c.html#ixzz4AQPUtNcy

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  6. ojciec74 #2003447 | 178.235.*.* 2 cze 2016 13:57

    zapłodniłeś kobiete, czy będziesz dobrym ojcem

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz