Kiedy pasażer wsiada do samochodu z nietrzeźwym kierowcą, czasami pijąc z nim alkohol, to bierze na siebie nie tylko moralną współodpowiedzialność za ewentualny wypadek, ale również zgadza się na poniesienie finansowych konsekwencji związanych z własną szkodą. Według danych zebranych na podstawie prawomocnych wyroków sądowych od października 2014 roku do października 2015 roku, osoba ubiegająca się o odszkodowanie w wyniku wypadku drogowego powinna liczyć się z tym, że wysokość przyznanego świadczenia może zostać zmniejszona od 30 do nawet 70 proc., jeśli zostanie stwierdzone, że poszkodowany pił wcześniej alkohol z kierowcą, a następnie podróżował z nim samochodem. Każdy pasażer zawsze sam decyduje o jeździe z nietrzeźwym kierowcą, a swoją decyzją często wpływa na zachowanie kierującego i jego rezygnację lub podjęcie kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Pasażer musi więc wiedzieć i pamiętać o tym, że wsiadając do samochodu z pijanym kierowcą przyzwala na narażenie życia i zdrowia wszystkich użytkowników drogi, w tym i kierującego, i swojego własnego. Musi też mieć świadomość, że jego krzywda w ewentualnym wypadku (nawet ta największa) nigdy w takiej sytuacji nie będzie w pełni zrekompensowana. Zmniejszenie wypłacanego odszkodowania nie powinno więc stanowić żadnego zaskoczenia dla tej grupy poszkodowanych. Niestety, w wielu przypadkach zgłaszający swoje roszczenia – zwłaszcza za pośrednictwem kancelarii odszkodowawczych – nie są świadomi, że ich przyczynienie się do zaistnienia szkody będzie odpowiednio odzwierciedlone w odszkodowaniu.
kraw
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez