Autor zdjęcia: Volvo Trucks
Nieprzewidywalne dziecko i wielki samochód ciężarowy? Czteroletnia Sophie wystawiła volvo FMX na niecodzienną próbę, sterując ważącym 18 ton gigantem po placu budowy. Podczas jednej próby pojazd przekoziołkował.
Test miał na celu pokazanie, ile pojazd może wytrzymać i jak łatwo radzi sobie w najtrudniejszych warunkach.
— Żeby zaprezentować możliwości naszego samochodu ciężarowego, postanowiliśmy poddać go prawdziwej próbie. A jaki kierowca może być bardziej brawurowy niż całkowicie nieprzewidywalna czterolatka? — pytał retorycznie Ricard Fritz, wiceprezes Volvo Trucks.
Sophie sterowałą samochodem ciężarowym po placu budowy. A to oznaczało, że tor jazdy był nie do przewidzenia. W końcu doszło do sytuacji, w której na sypkim podłożu próba pokonania stromego wzniesienia skończyła się efektownym przekoziołkowaniem pojazdu.
— Test ponad wszelką wątpliwość zademonstrował zdolność samochodu ciężarowego do radzenia sobie z najtrudniejszymi przeszkodami. Odbywało się to z pomocą szeregu rozwiązań takich jak np. automatyczny system kontroli trakcji, pozwalających sprawnie pokonywać nawet bardzo strome podjazdy i poruszać się po miękkim podłożu — mówi Gunnar Eliasson, menedżer ds. wprowadzania produktów na rynek w Volvo Trucks. — Test potwierdził również ogólną wytrzymałość konstrukcji, w tym bezkonkurencyjnej, bezpiecznej kabiny, przedniego zderzaka z solidnymi narożnikami oraz wzmocnionej ramy pomocniczej.
Volvo swój pierwszy pojazd ciężarowy zaprezentowało jeszcze w 1928 roku. Nosił on oznaczenie LV, a pod jego maską znalazł się dwulitrowy silnik o mocy 29 KM.
kraw
Jak wyglądał test? Zobaczcie sami:
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez