Podczas gdy zawodnicy wchodzą w ostatnią fazę przygotowań, ich sprzęt płynie już w kierunku Ameryki Południowej na pokładzie kontenerowca Grande San Paolo. Statek zabrał na pokład 265 pojazdów rajdowych wszystkich klas.
— Dla mnie jest to możliwość dopełnienia mojej kariery sportowej w nowej dyscyplinie — mówi Sebastien Loeb. — Oczywiście potrzebuję nieco czasu, żeby się jej nauczyć. Robię to poprzez udział w rajdach i jazdach próbnych. Cieszę się, że mogę brać udział w tych pełnych emocji wyzwaniach w ramach Grupy PSA: zarówno z marką Citroen, z którą zdobyłem 9 mistrzowskich tytułów w WRC oraz liczne zwycięstwa w WTCC, jak i marką Peugeot, z którą po raz pierwszy współpracowałem dwa lata temu w Standach Zjednoczonych. Czeka nas wiele motywujących wyzwań i sportowych przygód — dodaje. Loebowi jak zawsze będzie towarzyszył pilot Daniel Elena z Monako.
Ogółem, w styczniu 2016 roku na trasy rajdu wyjadą 354 pojazdy i w sumie 556 zawodników z 60 krajów. To rekord. Zobaczymy 143 motocykle, 46 quadów, 110 samochodów i 55 ciężarówek. Nasz kraj podczas Dakaru będzie reprezentowało trzech motocyklistów, jeden quadowiec, trzech kierowców samochodów, trzech pilotów oraz mechanik pokładowy w ciężarówce. Na quadzie z numerem 250 pojedzie najwyżej rozstawiony, zwycięzca zeszłorocznej rywalizacji Rafał Sonik. W klasie motocykli najwyższy, 58. numer startowy otrzymał Jakub Piątek. Z numerem 81 pojedzie Paweł Stasiaczek, a 118 na motocykl naklei Maciej Berdysz, który po raz drugi podejmuje próbę pokonania Dakaru bez wsparcia serwisu.
Jeżeli chodzi o ciężarówki, jedynym polskim akcentem będzie Dariusz Rodewald, który pojedzie tradycyjnie w roli mechanika Gerarda de Rooya na pokładzie Iveco.
woj
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez