Samochód zarejestrowany w jednym ze skandynawskich krajów rozbija się na terenie naszego regionu... Uderzenie jest na tyle silne, że zostaje aktywowana poduszka powietrzna auta. Operator systemu sam dowiaduje się o zdarzeniu, lokalizuje miejsce i łączy się z kierowcą. To nie film science-fiction, tylko prawdziwa historia.