Na początku tego roku Peugeot zaprezentował odświeżoną wersję modelu 208. Zmiany objęły między innymi pas przedni ze zderzakiem oraz lampami przeciwmgłowymi. A w środku? W środku, na desce rozdzielczej pojawił się nowy wyświetlacz systemu multimedialnego o przekątnej 7-cali. Niby nic, a jednak...
Trzeba przyznać, że deska rozdzielcza wygląda naprawdę dobrze i robi wrażenie, jakiego nie doświadczyłem jeżdżąc autami wyższych klas. Plusem są zegary wystające poza kierownicę, a tym samym bardzo dobrze widoczne. Plusem jest również jakość użytych materiałów i to, w jaki sposób zostały skomponowane. Osoby, które wsiadały za kierownicę tego auta, aby się "przymierzyć" zgodnie twierdziły, że można się w nim poczuć klimat sportowego auta. A propos kierownicy. Ta jest niewielka i obszyta skórą z aluminiowym elementem, czyli wszystko na miejscu. I brakuje tylko aluminiowych nakładek na pedały. We wnętrzu na uwagę zasługiwał również panoramiczny dach. Dzięki niemu przestrzeń auta została wyraźnie doświetlona. Można było patrzeć w niebo, a w nocy podziwiać gwiazdy. O tej porze podsufitkę przyjemnie podświetlały LED-y. Wymarzone miejsce na randkę poza miasto.
Nowy peugeot to dwanaście kolorów nadwozia do wyboru. Testowany przez nas model został pokryty metalizowanym lakierem o wszystko mówiącej nazwie Orange Power. To kolor dedykowany dla tego modelu i trzeba przyznać, że ten oryginalny pomarańcz, to bardzo dobry wybór. A moc? Tę można poczuć wciskając pedał gazu. Testowane auto zostało wyposażone w trzycylindrowy silnik benzynowy o poj 1,2 litra i całkiem przyzwoitej mocy 110 KM. Ktoś powie trzy cylindry... Ale jakie! Konstruktorzy wycisnęli z nich moc dzięki nowoczesnej turbosprężarce o wysokiej wydajności, która kręci 240 tys. obr. na min. A co do ich pracy, to na pewno jest specyficzna. W końcu trzy cylindry to nie cztery. Ja należę jednak do tych, którzy lubią pracę silnika o nieparzystej liczbie tłoków. Zresztą niewielki motor ładnie wchodzi na wyższe obroty i spod świateł nie ma sobie równych. Producent podaje, że przy tym silniku można osiągnąć zużycie paliwa w cyklu mieszanym na poziomie nawet 4,5 l/100 km. Tu przydałaby się jednak odnośnik z wyjaśnieniem — nie dotyczy tych, którzy mają ciężką nogę.
Jeżeli wspomniałem coś o sportowym zacięciu auta, to wypada napisać również o bezpieczeństwie. I tak nowy peugeot wyposażony jest w sześć poduszek powietrznych montowanych w standardzie: dwie czołowe, dwie boczne oraz dwie kurtynowe z tyłu. Auto ma również w standardzie systemy: stabilizacji toru jazdy, kontroli trakcji oraz kontroli stabilności.
A co wówczas, jeżeli jedziemy po mieście i zapatrzymy się na piękną nieznajomą? Nasz peugeot zatrzyma się sam, jeżeli jedziemy z prędkością nie większą niż 30 km/h. W takich sytuacjach pomocny jest umieszczony przy górnej krawędzi przedniej szyby laserowy czujnik, który szybciej od nas wypatrzy przeszkodę. A na koniec parkowanie. Włącza się automatycznie z chwilą wrzucenia wstecznego biegu, a obraz widoczny jest jak na dłoni. Co więcej, kamera może być sprzężona z systemem aktywnego wspomagania parkowania, który wykrywa wolne miejsca i zarazem pomaga ustawić odpowiednio nasze auto. Ceny najnowszego peugeota zaczynają się od 41700 zł.
woj
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez