Alkolock, nazywany też alkoguardem, to urządzenie przypominające alkomat. Montowane jest w samochodach osobowych, ciężarowych i autobusach. Wsiadając do auta wyposażonego w blokadę alkoholową musimy poddać się badaniu, a jeżeli okaże się, że jesteśmy jednak pod wpływem to... nie odpalimy samochodu. Dalszą podróż trzeba będzie odbyć taksówka, albo autobusem komunikacji miejskiej. O tym jak działa tego typu urządzenie przekonał się kilka lat temu były polski bokser Tomasz Adamek, któremu amerykański sąd nakazał zamontowanie alkoguarda. Wszystko w związku z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu.
Alkoguard to nie gadżet, którym możemy się pochwalić przed kolegami. Tego typu urządzenia będą musli zamontować kierowcy mający na swoim koncie kłopoty z jazdą na podwójnym gazie. Od 18 maja obowiązuje nowy kodeks ruchu drogowego, według którego kierowca ukarany zabraniem prawa jazdy będzie mógł skrócić karę poprzez zamontowanie takiego urządzenia w swoim aucie. Na tego typu przywilej będą mogli liczyć kierowcy, którzy odbyli już połowę kary. W przypadku osób, które utaciły „prawko” dożywotnio, taka możliwość pojawi się po 10 latach od wyroku. Wtedy sąd będzie mógł zmienić zakaz dotyczący wszystkich pojazdów na samochody pozbawione blokady alkoholowej. Oczywiście nie będzie to operacja bezpłatna. Koszt montażu alkolocka spadnie na kierowcę, a nie będzie należał on do najtańszych.
Najtańsze alkolocki kosztują ponad 1500 złotych. Do tej ceny należy doliczyć jeszcze koszt montażu w wysokości kilkuset złotych. Nie będzie można montować alkoguardów na własną rękę, ale tylko w licencjonowanych serwisach. Tam też będą musiały się odbywać coroczne przeglądy – oczywiście płatne. Tylko w ten sposób będzie można złagodzić sobie karę.
kraw
Komentarze (3)
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Blokada alkoholowa #2357698 | 83.238.*.* 24 paź 2017 10:18
Po więcej informacji i aktualności dotyczących blokad alkoholowych zapraszamy na nasz blog: http://blokadaalkoholowa.alkotester.pl/i ndex.php?fc=module&module=smartblog&id_p ost=19&controller=details
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
jeśli tak będzie #1741291 | 26 maj 2015 09:40
to wtedy ten co dmuchnął odpowiada jak by to on kierował po pijaku, więc niewiem kto by chciał w to dmuchać :) a z resztą trzeba w to dmuchać co jakiś czas żeby auto nie zgasło
! odpowiedz na ten komentarz
kierowca #1740841 | 81.190.*.* 25 maj 2015 16:10
załóżmy że...mam alcolock w aucie ( czynny i sprawny ), jestem pod wpływem alkoholu, załózmy ze wypiłem wcześniej z kolegami po np 2-3 piwa wsiadam do auta... prosze osobę towarzyszącą mi w aucie (trzeźwą) weż dmuchnij to pojedziemy, ta osoba dmucha autko odpala jedziemy ! Takie sytuacje pewnie beą się częśto zdarzać wsród młodych lub bezmyślnych osób, nie zdających sobie sprawy z tego jakie mogą być skutki pozwolenia jazdy osobie pod wpływem alkoholu( co to jest 1-2 piwa, dla niektórych mało a dla innych...niestety ostatni alkohol w życiu , bo jeśli zabiją siebie nie zal mi ich_ smutek przychodzi wtedy gdy zabija się przypadkową osobę- pieszego rowerzystę dziecko, lub innego kierowce TRZEŻWEGO )
! odpowiedz na ten komentarz