-
Rajd mimo niesprzyjającej aury, dał okazję do przypomnienia działalności podziemia Niepodległościowego działającego na pograniczu ówczesnych województw warszawskiego i olsztyńskiego
-
Nasz zamek to piękna bryła górująca nad miastem, wizytówka Nidzicy. Szkoda jednak, że nie wszyscy nidziczanie znają historię tego miejsca.
-
W Lidzbarku Warmińskim Noc Bibliotek będziemy obchodzili przez dwa dni. 8 października zaprasza nas Oranżeria Kultury, a 9 października Miejska Biblioteka Publiczna.
-
Narodowe Święto Niepodległości obchodzimy co roku 11 listopada, ale niektórzy zwracają uwagę, że nie jest to „właściwa” data upamiętniająca kluczowy moment w naszej historii. Wskazują na 7 października – tego dnia 1918 r. Rada Regencyjna Królestwa Polskiego ogłosiła niepodległość, a 5 dni później przejęła od zaborców zwierzchnictwo nad wojskiem.
-
Latem 1980 r. zawodnicy Startu Nidzica (seniorzy, juniorzy i juniorzy młodsi) przebywali na zgrupowaniu w dawnej NRD, gdzie rozegrali mecze towarzyskie z niemieckimi drużynami.
-
Urząd Miejski w Orzyszu oraz Muzeum Wojska, Wojskowości i Ziemi Orzyskiej dzięki dofinansowaniu uzyskanym z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu prowadzą prace renowacyjne na cmentarzu wojennym z czasów I wojny światowej (Seehöhe Nr 116) w Cierzpiętach (gm.Orzysz).
-
Część mieszkańców Tolkmicka jeszcze tego samego wieczora zabrała swoje rzeczy i poszła przez lód w kierunku Krynicy Morskiej. Tam, z drugiej strony Zalewu Wiślanego, obserwowali, jak ich rodzinne miasteczko płonie.
-
Od pana Rafała Madeja otrzymałyśmy zdjęcia Nidzicy ze stycznia 1945 roku. Dziękujemy!!
-
Powołanie do wojska, kampania wrześniowa, niewola niemiecka, roboty przymusowe i osiedlenie się nad Jeziorakiem – tak wyglądała życiowa droga Feliksa Wróblewskiego, właściciela pierwszej polskiej restauracji w powojennej Iławie.
-
To będzie taka historia, która porusza serca i wyciska łzy z oczu. Zacznę od tego, że nie przypuszczałam, aby kiedykolwiek zdarzyło się tak, bym miała doświadczyć w sposób rzeczywisty dotknięcia zdarzeń i ludzi z dawnego Sensburga. A przecież od urodzenia także mojego miasta, które moi rodzice -repatrianci ze wschodu wybrali na swoje nowe miejsce do życia.