-
Żuławski Park Historyczny w Nowym Dworze Gdańskim zaprasza 29 stycznia na kolejne spotkanie z historią Żuław. Niedzielne spotkanie poświęcone będzie dziejom Sztutowa i jego najbliższych okolic.
-
— Ten przepust między jeziorami ma już 160 lat i ma zostać zburzony — zaalarmował nas Jerzy Rutkowski, właściciel Przystanku Piławki. Chodzi o kamienny dawny most z czasów, gdy powstawała tu dopiero porządna droga, która dziś zamienia się w S7.
-
Dariusz Paczkowski i Michał Młotek, organizatorzy cyklu wycieczek miejskich "Historia jednej ulicy", podczas wczorajszego odkrywania tajemnic ul. Królowej Jadwigi włączyli się do zbiórki pieniędzy na rzecz WOŚP.
-
Odszedł od nas Wojciech Paweł Wiatr (1952-2017, wielkopolanin zarażony miłością do Ukrainy. A przede wszystkim miłośnik prawdy i polsko-ukraińskiego pojednania.
-
Muzeum Ziemi Piskiej wzbogaciło się o cztery topory i naszyjnik z brązu sprzed 2500 lat. Jak podkreśla dyrektor placówki, te eksponaty to prawdziwe perełki.
-
15 stycznia – po raz pierwszy w tym roku i po raz piętnasty od początku cyklu – odbędzie się piesza wycieczka w ramach „Historii jednej ulicy”.
-
W poniedziałek, 9 stycznia o godzinie 18 w Oranżerii Kultury odbędzie się spotkanie ze Sławomirem Skowronkiem. Spotkanie będzie prezentacją do książki - przełożonej przez niego powieści Olega Sokołowa - "Wojna hiszpańska i tajemnica templariuszy".
-
Dzisiaj trudno już w to uwierzyć, ale jeszcze przed ćwierćwieczem miasto wojskiem stało. Kino Światowid zaprasza w środę na seans pt. "Na baczność i spocznij!" poświęcony historii wojskowości w Elblągu.
-
Było tu bajecznie czysto i cicho. Podłoga pomalowana na mahoń lśniła połyskiem. Znać było na niej pracowitość sprzątaczki. Regały ustawione w równy rząd zapełnione były książkami oprawionymi w szary papier i jednakowo oznakowanymi. Było to na I piętrze w budynku przy ul. Traugutta w Nidzicy.
-
W święta, jak co dzień, chodziłem po śmietnikach i piłem. Jak się napiłem, to nie myślałem o domu. Przeżyłem okropne rzeczy. Kiedyś obudziłem się w komórce, a na piersiach leżał mi wielki szczur. Był martwy, bo wcześniej wysypano tam trutkę.
To fragment historii 60-letniego pana Grzegorza z Elbląga.