-
Pierwszy mandat za prędkość otrzymał w 1896 roku brytyjski kierowca Walter Arnold, który jechał z prędkością 13 km/h w strefie, gdzie dopuszczalne było 3,2 km/h (2 mph). Kierowcę ukarano opłatą w wysokości szylinga.
-
W internecie można znaleźć liczne ogłoszenia osób, które oferują przyjęcie na siebie cudzych punktów karnych, w zamian za gratyfikację finansową.
-
Straż Miejska z Łodzi, która aktywnie wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, tym razem postanowiła wystawić na licytację - nieużywany już - fotoradar. Chętnych nie brakowało. Zwycięzca zdobył go "rzutem na taśmę". Choć jak zaznacza - to jego pierwsza przygoda z tego typu urządzeniem.
-
Co się stanie z zaległymi mandatami z fotoradarów? Jak wiadomo straże miejskie i gminne tracą prawo używania tych urządzeń - mają jednak w szufladach masę niedokończonych spraw - ich kończeniem ma zająć się policja.
-
Od 1 stycznia funkcjonariusze straży gminnych i miejskich nie będą już mogli używać rejestratorów prędkości, czyli fotoradarów. Określa to nowelizacja ustawy prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o strażach gminnych, którą podpisał prezydent Andrzej Duda.
-
Wygląda niemal identycznie jak zwykły fotoradar. Mimo że mieszkanka Mniszewa postawiła na terenie własnego domu atrapę, skutecznie odstraszyła i zdezorientowała jednocześnie kierowców jeżdżących drogą krajową nr 72. Od momentu montażu imitacji na terenie wsi nie doszło do żadnego wypadku.
-
Są tacy kierowcy, którzy fotoradarów się nie boją. Ze względu na kraj, z którego pochodzą, nie można ich ukarać. W ubiegłym roku aż 135 tysięcy mandatów dla kierowców z m.in. Rosji czy Białorusi, trafiło do kosza.
-
Koniec tolerancji fotoradarów dla kierowców. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego postuluje zmianę w działaniu radarów. Teraz mandat będzie wystawiany już po przekroczeniu prędkości o 1 km/h.
-
Posłowie PO proponują zmiany dotyczące mandatów z fotoradarów. W ich świetle za mandat miałby każdorazowo płacić właściciel auta. Na podstawie zdjęcia nie byłyby natomiast naliczane punkty karne.