Legendy motoryzacji — WSK

2014-06-02 12:41:47 (ost. akt: 2014-06-04 13:21:23)

Na aukcjach internetowych za ten motocykl trzeba zapłacić od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Niektóre egzemplarze są pieczołowicie odrestaurowane i cieszą oko. Nie brakuje również tych zarejestrowanych, na które od razu można wsiąść i pojechać w siną dal..

Legendy motoryzacji — WSK

Fot. historia.swidnik.net

Chociaż ostatnia "wueska" z taśmy montażowej zjechała w 1985 roku, to jej legenda nadal żyje. Co było w niej takiego wyjątkowego? 
"W tej maszynie wszystko gra, to podoba się dziewczynie, WSK, och WSK!" — śpiewała kiedyś Danuta Rinn razem z Bohdanem Czyżewskim o motocyklu WSK. Piosenka o tym jednośladzie musiała powstać, bo był to najpopularniejszy polski motocykl, który produkowano już od 1954 roku.

Jego nazwa pochodziła od nazwy producenta — Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku. Pierwsza seria motocykla o oznaczeniu M06 miała teleskopy bez tłumienia olejowego i podwójną ramę wykonaną z profili ceowych. Dwusuwowy silnik o poj. 125 cm sześc. i mocy 4,6 KM rozpędzał jednoślad do 70 km/h. Pięć lat później teleskopy przednie, jak i tylne wyposażone były już w tłumienie olejowe, natomiast moc silnika wzrosła do 6 KM. Motocykl mógł się rozpędzić do 78 km/h.

W 1971 roku rozpoczęto produkcję modelu M06 B3. Oprócz symbolu, motocykl miał swoje ptasie nazwy. I tak "Bąk" był stylizowany na soft choppera, "Lelek" przypominał motocykl terenowy, a "Gil" był typowym klasykiem. Dwusuwowy silnik o poj. 125 cm. sześc. i mocy 7,3 KM rozpędzał motocykl do 80 km/h.
W połowie 1985 roku z taśmy zjechał dwumilionowy motocykl marki WSK. 
Od jakiegoś czasu, wraz z powrotem mody na jednoślady, użytkownicy zaczęli przypominać sobie o poczciwych wueskach, które nierzadko latami stały nieużywane gdzieś w stodołach czy drewutniach. I tak legenda zaczęła powracać do życia... 

woj

Komentarze (1)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. cde #1408669 | 178.235.*.* 2 cze 2014 16:16

    Model MO6 B1 (ten na zdjęciu) był najlepszym pojazdem z serii WSK 125. Miał dobrze dopasowany układ dolotowy jak i tłumik, ważna sprawa przy dwusuwie. Był cichy i miał elastyczny silnik. Długi króciec między cylindrem a gaźnikiem zapewniał tą elastyczność. Osłona gaźnika i aku, moc 7,3kM. Podnóżki pasażera zamocowane do ramy. Poprzednie modele miły mocowane do wahacza. Sprawa komfortu. Rama podwójna. Wyprodukowano 271 tys egz. Do ramy tego modelu zamontowano prototypowy silnik W1 o mocy 12 kM, był to prototyp wyścigowy. Były jeszcze modele crossowe MO 6 C.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz